Skąd mleko wzięło się na naszych stołach? Naukowcy szacują, że bydło, kozy i owce udomowiono około 10 tys. lat temu na Bliskim Wschodzie w rejonie Mezopotamii, Fenicji i Egiptu, gdzie występowały żyzne gleby i dostęp do wody – idealne wręcz warunki do osiadłego trybu życia oraz rozwoju rolnictwa. Początkowo udomowione zwierzęta wykorzystywane były jako źródło mięsa i skór.

Dowody na to, że wykorzystywano również ich mleko, pochodzą dopiero z piątego tysiąclecia p.n.e. Co ciekawe, w tamtym okresie człowiek nie był w stanie strawić mleka, ponieważ nie posiadał enzymu (laktazy) umożliwiającego trawienie laktozy. Cecha ta pojawiła się dopiero około 7 tys. lat temu pod koniec epoki kamienia, zwłaszcza u ludów parających się pasterstwem.

W niektórych rejonach świata mleko do dziś nie jest spożywane w większych ilościach np. w Chinach, Japonii i wyspach Polinezji. Przyczyną tego jest występowanie w tych rejonach nietolerancji mleka.

Co zawiera w sobie mleko i jak działa na skórę?

Mleko zawiera w sobie wiele istotnych składników odżywczych, choć ostatnio mówi się o tym, że mleko krowie nie powinno być spożywane przez osoby dorosłe, to jednak z drugiej strony dalej zostaje ono jednym z najbogatszych źródeł białka i wapnia. Nie będę się rozwodzić tutaj na temat picia czy niepicia mleka i jego wpływie na organizm, lecz wiem na pewno, że mleko, śmietana czy jogurt zastosowane na skórę potrafią zdziałać cuda, mleczne cuda. W końcu Kleopatra, która słynęła ze swej wspaniałej urody, zawdzięczała ją mlecznym kąpielom w mleku oślic. Mleko to:

Białko – podstawowy składnik mięśni, wiązadeł, ścięgien, skóry, włosów i paznokci – powoduje, że skóra jest mocna i jędrna.

Lipidy mleczne – czyli tłuszcze mleczne, mające działanie ochronne przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznym, takimi jak wiatr, mróz.

Kwas mlekowy – bakterie kwasu mlekowego głównie występujące w mlecznych produktach fermentowanych, czyli zsiadłe mleko, jogurt, kwaśna śmietana – wygładzają skórę, stymulują produkcję kolagenu, zwiększają odporność, rozjaśniają i wzmacniają skórę.

NNKT– niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe – zapobiegają przesuszeniu skóry, działają przeciwzapalnie, regenerują tkankę łączną i nabłonek.

Wapń – budulec zębów i kości. Bierze udział w krzepnięciu krwi.

Wit. A i E –  duet posiadający szczególne znaczenie dla skóry, ponieważ potrafi przenikać przez barierę skórną, a co za tym idzie, zmniejsza nadmierną suchość skóry, stymuluje włókna kolagenu i elastyny do odbudowy, co ma wpływ na jędrność, elastyczność i wytrzymałość  skóry w przypadku skaleczenia, oparzenia czy odmrożenia.

Mleczne czary-mary

Mleczno-owsiany płyn do mycia twarzy:

  • 1/2 szklanki pełnotłustego mleka (3,2-3,8, może być również kozie),
  • 1 łyżka stołowa płatków owsianych (płatki wsyp do kompresu gazowego i zawiąż, będziesz mogła go wykorzystać do masowania skóry w trakcie zmywania).

Płatki zalewamy gorącym mlekiem, odstawiamy na ok. 10 minut. Gazik z płatkami owsianymi odciskamy i mamy gotowy zmywacz do twarzy. Mikstura ta świetnie sprawdzi się przy skórze problematycznej lub podrażnionej. Po umyciu twarzy mlekiem możesz ją spłukać letnią wodą lub tylko skórę osuszyć.

Pamiętaj tylko, że mleko będzie działało ściągająco i możesz odczuwać w związku z tym lekki dyskomfort, no i będziesz pachnieć jak mleczna zupa. Mycie twarzy mlekiem, zwłaszcza w partiach tłustych, będzie ograniczało wydzielanie sebum, a skóra będzie rozjaśniona i zmatowiona.

W zależności, z jakim problemem boryka się nasza cera, możemy same komponować ziołowe mieszanki z dodatkiem mleka do pielęgnacji naszej skóry.

Jeżeli jesteś posiadaczką skóry np. naczyniowej, która jest również wrażliwa, to możesz zrobić do jej pielęgnacji mleczko arnikowe lub rumiankowe. Przy skórze tłustej, mieszanej z problemami sprawdzi się mleczko z dodatkiem rozmarynu, tymianku lub szałwii.

Sposób wykonania jest banalnie prosty:

Do gotującego się mleka w ilości 1 szklanki dodajemy łyżeczkę suszonych kwiatostanów arniki lub koszyczek rumianku, lub opcjonalnie innych ziół, mieszamy około 1 minuty, ściągamy z ognia i zakrywamy garnuszek, zostawiając do wystygnięcia. Taki preparat przechowujemy w lodówce do 2 dni, używamy do mycia twarzy rano i wieczorem.

Mleczna kąpiel

Powyższy przepis możesz zmodyfikować, zwiększając odpowiednio ilość mleka, aby otrzymać mleczną kąpiel, np. na litr mleka 2 łyżki stołowe ziół, dodatkowo możesz dodać miód lub oliwę ¼ szklanki i masz gotową „kąpiel Kleopatry”.

Oprócz słodkiego mleka w pielęgnacji ciała możesz wykorzystać również jogurt lub kwaśne mleko, wspaniale wpływające na stan skóry. Wiedziały to już nasze babcie, które wykorzystywały te naturalne produkty w domowej pielęgnacji. Fermentowane produkty mleczne zawierają w swoim składzie m.in. aminokwasy, wapń, witaminy z grupy B, K2, a wytwarzany przez bakterie kwas mlekowy działa przeciwzapalnie i hamuje rozwój grzybów i bakterii chorobotwórczych w organizmie.

Jego korzystny wpływ na skórę objawia się odblokowaniem porów. Pozwala to głębiej wnikać substancjom odżywczym, przeciwdziała powstawaniu stanów zapalnych, dzięki czemu jest pomocny w walce z trądzikiem, wypryskami oraz zaskórnikami. Rozjaśnia skórę i zapobiega powstawaniu zmarszczek.

Jogurtowy peeling do twarzy

½ małego opakowania jogurtu połącz z 2 łyżkami drobnoziarnistego cukru i 1 łyżeczką oliwy.

Otrzymaną miksturą masuj skórę do delikatnego zaróżowienia, zmyj ciepłą wodą i osusz.

Maseczka wybielająco-odżywcza

  • białko ubite na pianę,
  • 1 łyżeczka soku z cytryny,
  • 1 łyżka jogurtu np. typu greckiego,
  • ½ łyżeczki miodu.

Wszystko mieszamy i nakładamy na twarz.  Wszystkie naturalne maseczki dobrze jest nałożyć na gazę, którą wcześniej moczymy np. w naparze ziołowym. Wilgotna gaza lepiej przylega do skóry a maseczki pozostają tam, gdzie powinny, czyli na twarzy. Ich ściąganie jest też łatwiejsze – po prostu zwijasz gazę i po kłopocie.

Maseczka do skóry problematycznej

  • ½ opakowania jogurtu,
  • 1-2 łyżki zielonej glinki lub opcjonalnie węgiel aktywny w ilości 3 kapsułek, z których wysypujesz proszek.

Mieszasz dokładnie i nakładasz na twarz lub obszary skóry z wypryskami, np. dekolt. Zielona glinka i węgiel aktywny posiadają właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne, podobnie jak jogurt, czyli naturalny duet doskonały w walce z niedoskonałościami.

S.O.S dla skóry podrażnionej słońcem lub solarium

Po prostu smarujesz się kwaśną śmietaną lub jogurtem zostawiasz na 20 minut i zmywasz. Możesz też zastosować łagodzącą kąpiel, do tego jednak najlepiej sprawdzi się maślanka. Czas kąpieli to około 20 minut.

Maseczka odżywcza dla przesuszonych włosów

  • 1 opakowanie jogurtu,
  • 1 żółtko,
  • 1 łyżeczka miodu i 1 łyżeczka oliwy z oliwek.

Wszystkie składniki mieszamy i nakładamy na umyte włosy, dodatkowo wmasowywując w końcówki. Włosy zabezpieczamy foliowym czepkiem i zawijamy w ciepły ręcznik. Po 15 minutach spłukujemy ciepłą wodą. Po zastosowaniu maseczki włosy są miękkie i błyszczące.

O Autorze

Kobieta kochająca życie, naturę i ludzi. Ciągle poszukująca, zwłaszcza tego, co jeszcze można wyciągnąć z kuchennej szafki i położyć na twarz w celu upiększenia. Promotorka zdrowia. Twórczyni warsztatów „Uroda z kuchennej szafki – wykorzystanie naturalnych składników w pielęgnacji skóry” oraz „Piękna mama, zdrowe dziecko – czyli jak skutecznie i bezpiecznie upiększać się w ciąży”. Jest również autorką poradnika o tym samym tytule.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany