Zastanawiałaś się kiedyś czy warto? Co to ten cały coaching i z czym to się je? Czy każda gwiazda ma swojego coacha? Czy to wymysł Ameryki? Obalamy mity jakie powstały wokół coachingu.
#Mit pierwszy – coaching to jedynie spotkania i pogawędki.
Mit ten zbudowany jest na fakcie, że rzeczywiście coaching jest specyficzną formą konwersacji, dialogu. Należy pamiętać jednak, że rozmowy podczas regularnych spotkań, podsumowują miniony okres, nadają kierunki nowym działaniom klienta, pobudzają do refleksji i podejmowania decyzji. Zasadniczo „coaching” rozgrywa się pomiędzy spotkaniami. Wówczas bowiem klient podejmuje aktywność, przełamuje schematy, popełnia błędy.
#Mit drugi – coaching jest dobry na wszystko.
Coaching jest procesem umożliwiającym uczenie i rozwój, a tym samym poprawę działania, wyznaczanie i zdobywanie celów. Choć możliwości coachingu są faktycznie duże, nie zastąpi on chociażby szkoleń czy zarządzania.
#Mit trzeci – coachować może każdy.
Nie każdy może być coachem, tak jak nie każdy może być lekarzem, terapeutą, menadżerem czy nauczycielem. Trzeba mieć osobiste kompetencje, wiedzę i umiejętności, w przeciwnym razie, można bardziej zaszkodzić niż pomóc. Konsekwencje nieprofesjonalnie prowadzonego coachingu mogą być wręcz niebezpieczne dla klienta.
#Mit czwarty – coaching jest tajemniczym procesem.
Pojawienie się takiej opinii, spowodowane jest zapewne działaniem ze strony nieodpowiedzialnych osób, zajmujących się często np. ezoteryką i jednocześnie nadużywających pojęcia coachingu. Prawdą jest, że z uwagi na to, że praca z klientem polega na ujawnianiu osobistego potencjału, przeżyć i relacji klienta, coacha obowiązuje etyka zawodowa i dyskrecja, niepozwalająca m.in. na ujawnianie treści pracy z klientem. Tak więc, są w pracy coacha aspekty, które muszą pozostać nieujawnione.
#Mit piąty – rezultatów coachingu nie da się zmierzyć.
Efekty coachingu są jak najbardziej wymierne. Mogą być nie tylko odczuwalne, ale także widoczne, co powinno być elementem pracy samego coacha, być cennym źródłem feedbacku dotyczącego efektywności jego pracy. Między innymi porównanie stopnia osiągnięcia celów sprzed procesu, jak i po nim. Można do takiego pomiaru użyć prostych kwestionariuszy informacji zwrotnej poprzez testy, skale czy ocenę 360 stopni.
#Mit szósty – coaching nie wpływa na efekty, ale pozwala się wypłakać.
Prawdą jest, że podczas procesu coachingowego, klient może płakać, gdyż zawiera się w tej pracy aspekt m.in. przekonań czy chociażby emocji. Kiedy faktycznie coś poruszy klienta, łzy są naturalną reakcją organizmu. Jednakże należy pamiętać, że coaching nie jest terapią i nie pomoże osobie z poważnymi problemami emocjonalnymi czy psychicznymi. Jeśli coaching jest sprowadzany do roli, nazwijmy to firmowej terapii, mocno ogranicza jego możliwe rezultaty.
Zostaw odpowiedź