– Jeszcze raz to powiem.

Posłuchaj…

To takie głupie. Jestem samotna.

Tak banalne. Potrzebuję Cię.

Spleciony z cienkich nici mój los.

I te namiętności…

Historie niedokończone, przyjaźnie przerwane.

Nagle.

Miłości, których nie było, choć mówiłam „kocham”.

To prostackie, tak chcieć bliskości.

Nie, nie mów nic. Tylko słuchaj.

Nie zaprzeczaj. Przecież wiem.

To takie głupie…

– Nie, to po prostu histeryczne Kochanie. – Odpowiedział, nie odrywając się od przykręcania szafki.

Przedsmak sztuki, której premia odbyła się 14 lutego w MTM!

O Autorze

Piszę. Piszę, gdy siedzę sama w domu. Piszę, gdy mi się nudzi i wtedy, gdy nie. Piszę, gdy czekam na tramwaj i gdy uda mi się w nim usiąść. Panna, bezdzietna. Zainteresowania: podróże, których nie odbyłam z braku odwagi; sztuka, której coraz mniej; fałszywe antyki na Kole.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany