Sukienka koktajlowa zazwyczaj kojarzy się z dyskoteką. Zakładamy ją, kiedy chcemy wyglądać jak jedna z modelek Victoria’s Secret i ukryć zbędne kilogramy, którą są widoczne, gdy zakładamy spodnie. Termin „sukienka koktajlowa” w swojej standardowej definicji oznacza krótką sukienkę odpowiednią na oficjalne wyjście.

Najpierw impreza potem sukienka

Jak nietrudno się domyślić, nazwa sukienki koktajlowej pochodzi od tzw. „koktajli”, czyli wieczorów zakrapianych alkoholem. Początkowo nie było w dobrym tonie, by kobieta podczas takich „wypadów” sięgała po procenty, czy tym bardziej, zakładała na takie okazje perwersyjną sukienkę. Do widoku tego zaczęto przyzwyczajać się po 1910 roku, kiedy drinki cieszyły się większą popularnością. Jednak kobiety mogły spokojniej wkładać swoje „kuse” sukienki dopiero po Pierwszej Wojnie Światowej, kiedy to spożywanie drinków stało się już pewnego rodzaju kulturą i często sięgano po alkohol przed kolacją. Nim nastał ten okres koktajlowe sukienki przeżywały tzw. „erę klapy”, która nastała w latach 20. Nie każda kobieta miała w sobie tyle odwagi, by sięgnąć po ubiór tego typu. Mimo to, wiele pań, podburzonych falą feministyczną zaczęło walczyć o niezależność. Demonstrowały ją nie tylko poprzez ubiór, lecz także poprzez chodzenie do klubów, czy palenie papierosów.

 

Zakaz spożywania alkoholu

Lata 1920 i 1933 przyniosły ze sobą zakaz spożywania alkoholu w Ameryce, który  sprawił, że sukienki koktajlowe kojarzyły się z nielegalnym elementem garderoby. Oczywiście ludzie nadal pozwalali sobie na spożywanie trunków po kryjomu w zaciszu domowym. Klasy bardziej zamożne piły nadal w dosyć sporych ilościach. Zwłaszcza dzięki licznym podróżom, podczas których gromadzono różnego rodzaju spirytualia. Spotkania, podczas których dokonywano ich konsumpcji sprawiły, iż moda na kuse sukienki powróciła. Sukeinki te stanowiły wtedy mniej formalną wersję bogatych strojów balowych.

 

Vogue i Christian Dior

Pierwszy raz o sukienkach koktajlowych napisano w magazynie Vogue w wydaniu pochodzącym z 15 maja 1927 roku, dzięki któremu zaczęto je kojarzyć z tzw. kreacją późno popołudniową. Sukienki koktajlowe odzyskały popularność po Drugiej Wojnie Światowej za sprawą Christiana Diora. Wywołał prawdziwą burzę wydając swoją pierwszą kolekcję nazwaną „Nowym Spojrzeniem”. Propagowała ona kreacje z obcisłą talią i obszernym dołem oraz suknie wieczorowe. Sam projektant twierdził, iż „koktajle są symbolem doskonałości amerykańskiego życia”. Zajmował się projektowaniem dla elit, które często urządzały „wieczorki” zakrapiane alkoholem. Tego typu ubiór spopularyzowała również Marilyn Monroe, która sięgała po sukienki koktajlowe na planie niemalże każdego swojego filmu. Popularyzacja ta sprawiła, iż na kuse kreacje zdecydowały się również klasy biedniejsze, zwłaszcza w latach 50 i 60 XX wieku.

 

Współczesność

W okresie między latami 70, a 90 XX wieku popularność sukienek koktajlowych spadła, gdyż kreacje tego typu wydawały się być wtedy już zbyt formalne, podobnie jak urządzanie koktajli. W latach 90 sukienki koktajlowe wróciły do łask dzięki Carrie Bradshaw – bohaterce serialu „Seks w Wielkim Mieście”. Nigdy jednak nie przypominały już one swojej pierwotnej formy i zakładano je przeważnie na imprezy bardziej oficjalne, co trwa do dziś.

Pisała dla Was: Angelika Rudzińska

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany