Kiedy Catherine Denguiade miała zaledwie piętnaście lat została porwana przez żołnierzy przyszłego cesarza Cesarstwa Środkowoafrykańskiego – Jeana Bedela Bokassy. Od tamtej chwili życie dziewczyny diametralnie uległo zmianie.

Uprowadzona narzeczona

Bokassa po raz pierwszy spotkał Catherine na drodze, którą ta codziennie podążała do szkoły, a którą on sam przechodził zupełnie przypadkowo. Miała wówczas zaledwie piętnaście lat, a Bokassa nie był jeszcze dyktatorem tylko dowódcą naczelnym armii. Młodziutka licealistka od razu wpadła mu w oko:

Była już wtedy bardzo piękna, wysoka, o bardzo ciemnej skórze

– wspominał później.

Większość zauroczonych mężczyzn szukałaby zapewne jakiegoś pretekstu, by zwrócić na siebie uwagę obiektu westchnień, ale Bokassa nie był zwolennikiem subtelnych zalotów. Wolał nie ryzykować odrzucenia ze strony Catherine, która przecież mogła dać mu tzw. ,,kosza” i zamiast podejść i po prostu zagadać, polecił swoim żołnierzom, by ją porwali, a następnie uwięzili. Po wprowadzeniu swojego niecnego zamiaru w życie, ukontentowany Bokassa złożył wizytę rodzicom Catherine, by prosić ich o jej rękę.

Jego miłosny zapał, a także perspektywa posiadania bogatego i wpływowego zięcia sprawiły, że rodzice dziewczyny wyrazili zgodę na ich małżeństwo. Tak oto Catherine, wbrew własnej woli, została poślubiona przyszłemu cesarzowi Cesarstwa Środkowoafrykańskiego.

Życie pod kloszem

Egzystencja Catherine po ślubie w ogóle nie uległa zmianie. Nadal pozostawała więźniem, choć jej więzienie znajdowało się w pięknym pałacu, którego apartamenty były przeznaczone do jej wyłącznego użytku. Wolność decydowania o sobie została jej całkowicie odebrana z chwilą, gdy została uprowadzona.

Catherine za każdym razem musiała prosić męża o pozwolenie na wyjście, a o składaniu wizyt koleżankom w ogóle nie mogło być mowy. Zazdrosny Bokassa rozkazał nawet śledzić małżonkę jej szoferowi, który niestety nie zbyt dobrze wywiązał się ze swojego zadania.

Pewnego dnia zapomniał zameldować szefowi o odwiedzinach przyjaciółki Catherine i za swoje roztargnienie przypłacił życiem. Bokassa tak bardzo stłukł go laską, że nieszczęśnik zmarł na skutek dotkliwych obrażeń.

Przeszkody na drodze do koronacji

Zanim Bokassa poślubił Catherine był już sześciokrotnie żonaty, a po ślubie z nią wszedł w związek małżeński z jeszcze co najmniej ośmioma kobietami. Spośród tego licznego grona to właśnie Catherine postanowił uczynić swoją prawowitą małżonką i oficjalną cesarzową. A

by wynieść na tron swoją ulubienicę, musiał unieważnić jedno ze swoich małżeństw, które zawarł w Kościele katolickim, ale papież odmówił mu wydania dyspensy unieważniającej jego związek sakramentalny z Francuzką Astrid Van Erpe. Sama Catherine też była przeciwna koronacji i do samego końca zwlekała z odegraniem w niej głównej roli.

Odmowa papieża i wątpliwości żony sprawiły, że Bokassa zaczął się zastanawiać nad zastąpieniem jej kimś innym. Brał pod uwagę Gabiellę Drimbo, swoją kolejną małżonkę, którą poznał w trakcie wizyty u Nicolae Ceauşescu. Gabriella była bardzo zazdrosna o Catherine – rywalkę o serce Bokassy i pozycję na cesarskim dworze.

Jednakże szybko przestała cieszyć się zainteresowaniem męża, który w niedługim czasie odkrył, że Gabriella miała trzech kochanków. Od tego momentu niewierna żona przebywała w luksusowym pałacu w odosobnieniu jako kolejna więźniarka Jeana Bedela.

W dwa miesiące po zajściu z Gabriellą, kiedy to Bokassa cieszył się już urzędem prezydenta i doszedł do wniosku, że papieska dyspensa nie jest mu potrzebna, odbyła się koronacja jego oraz Catherine na cesarza i cesarzową Cesarstwa Środkowoafrykańskiego. Korona, którą nałożył sobie Bokassa była wierną kopią korony Napoleona Bonapartego, zaś korona zdobiąca diadem Catherine w kształcie wieńca z liści laurowych, była wykonana z pełnego złota.

Operacja ,,Barracuda” i detronizacja dyktatora

Brutalna natura Bokassy przejawiała się również w jego sposobie rządzenia krajem. Dyktator nie potrafił uszanować nie tylko swoich żon, ale również swoich poddanych. W dniach 17 – 19 kwietnia 1979 roku doszło do licznych protestów i manifestacji ze strony licealistów i studentów, które zakończyły się krwawą jatką.

Bokassa skazał uczestników buntu na tortury oraz karę śmierci. Dopiero to wydarzenie zwróciło uwagę świata na to, w jak okrutny sposób łamane są prawa człowieka w Cesarstwie Środkowoafrykańskim. Francuska prasa opublikowała raport, w którym przedstawiła Bokassę jako krwawego tyrana, który podobno miał osobiście przejechać swym jeepem grupę więźniów.

Przy okazji zostały ujawnione niektóre plotki dotyczące rzekomego kanibalizmu Bokassy w stosunku do własnych ministrów: jego szef kuchni oświadczył, że ugotował dla członków rządu potrawę z mięsa pochodzącego z ciała jednego z nich. Francuski prezydent Valery Giscard d’Estaing, chcąc uniknąć interwencji zbrojnej, zaprosił do siebie Catherine, aby przekonała Bokassę do abdykacji w zamian za udzielnie mu azylu we Francji.

Catherine doskonale zdawała sobie sprawę z zaistniałej sytuacji i zatelefonowała do męża, prosząc go o spełnienie warunków Giscarda, ale ten buńczucznie odmówił. Jego decyzja została odebrana jak przyzwolenie dla prezydenta Francji, który wysłał do Cesarstwa samoloty ze swoimi żołnierzami, by położyć kres drastycznym rządom Jeana Bedela.

Pokonany tyran udał się na wygnanie do Wybrzeża Kości Słoniowej i oskarżył Catherine o romans z Giscardem. Jej życie u boku Bokassy zarzucającego jej zdradę, stało się nie do zniesienia. Nieuzasadnione oskarżenia i wymówki zmusiły ją do opuszczenia niezrównoważonego męża i wyjazdu do Szwajcarii.

Pisała dla Was: Arletta Wal

O Autorze

HISTORIA

Studiuje filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim, choć z ochotą podjęłaby też studia na kierunkach takich, jak historia czy historia sztuki. Wielbicielka prozy psychologicznej, obyczajowej i historycznej. Amatorka muzyki - tej, która potrafi wzruszyć do łez i pobudzić wyobraźnię. Fanka filmów z udziałem Kate Winslet, Cate Blanchett i Geoffreya Rusha. Ciągle dokądś goni i wiecznie brakuje jej czasu, ale kiedy uda jej się zatrzymać, choć na chwilę, wtedy czyta, pisze lub pije herbatę w towarzystwie babci.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany