Johanna Maria Magdalena Behrend była żoną Josepha Goebbelsa – niemieckiego ministra propagandy i publicznego oświecenia, a także jedyną kobietą w nazistowskiej partii, która posiadała największy wpływ na Adolfa Hitlera. To właśnie Magda towarzyszyła mu w życiu publicznym oraz prywatnym i była w jego oczach osobą tak godną, że przedstawiał ją jako ,,swoją pierwszą damę”.
Początki w nazistowskiej partii
Pierwsze małżeństwo Magdy z Güntherem Quandtem – bogatym przemysłowcem, otworzyło jej drzwi do świata wyższych sfer, dzięki czemu rozpoczęła się jej przygoda z polityką. W 1930 roku otrzymała legitymację NSDAP i została kierownikiem komórki Berlin Westend, ale jako kobieta o arystokratycznych koneksjach i pięknej aparycji, w dodatku rozwódka, nie potrafiła wzbudzić zaufania i pozyskać sobie partyjnych towarzyszek.
Zamieszanie wokół osoby Magdy zwróciło uwagę Josepha Goebbelsa, który poprzez skandale i prowokacje kreował własną drogę kariery. Pani Quandt otrzymała propozycję objęcia stanowiska w zarządzie partii, gdzie jej znajomość języków obcych okazała się bardzo przydatna.
Romans z Goebbelsem
Magda, po wysłuchaniu jednego z jadowitych przemówień Josepha, postanowiła poznać go bliżej. W trakcie ich spotkania blondwłosa piękność oczarowała ministra do tego stopnia, że natychmiast zaproponował jej współpracę. W swoim prywatnym dzienniku zanotował:
Piękna kobieta nosząca nazwisko Quandt zakłada mi nowe prywatne archiwum.
Kolejne tete-a-tete z Magdą tylko pogłębiały fascynację Goebbelsa, który pisał:
To wspaniała kobieta, która daje mi spokój i równowagę. Jestem jej za to bardzo wdzięczny. Piękna Magda!
Goebbels był pewien, że zdołał usidlić Magdalenę, ale ona doskonale wiedziała jak doprowadzić mężczyznę do szaleństwa. Z dnia na dzień przestała odpisywać na jego listy i zaczęła go unikać w trakcie partyjnych spotkań. Joseph nie wiedział, gdzie popełnił błąd w relacjach z Magdą i usychał z tęsknoty. Myślał, że odniósł zwycięstwo nad tą niebieskooką femme fatale, a tymczasem to ona odniosła zwycięstwo nad nim. Widząc jego udrękę i zagubienie, Magda postanowiła zakończyć swoją gierkę i zostać jego kochanką.
Berliński trójkąt: Magda, Joseph oraz Adolf
W 1931 roku Magda poznała Adolfa Hitlera. Był on mężczyzną, który ogromnie jej imponował; podziwiała go za śmiałość, determinację oraz poglądy, które szczerze podzielała. Zaczytywała się w jego autobiografii ,,Mein Kampf”, książce która wytyczyła jej myślom zupełnie nowe tory i stała się źródłem filozofii, według której Magda postanowiła żyć. Co do samego Hitlera, to on też, podobnie jak Goebbels, nie pozostał obojętnym na wdzięki pani Quandt. Chwile spędzone w operze u boku Magdaleny, Adolf uważał za ,,boskie momenty”, takie, których nie doświadczył w obecności żadnej innej damy.
W tym czasie współpracownicy Hitlera poszukiwali dla niego kobiety, która byłaby ,,ogniwem” pomiędzy życiem prywatnym a politycznym. Oczywiście ich wybór padł na Magdę, ale żeby zająć to miejsce, musiałaby być mężatką. Partyjni towarzysze znaleźli jednak na to lekarstwo – zaproponowali jej małżeństwo z Josephem Goebbelsem. Magda, urzeczona perspektywą życia przy Führerze, zgodziła się.
Ślub odbył się 19 grudnia 1931 roku w posiadłości pierwszego męża Magdy. Adolf zgodził się wystąpić w roli świadka państwa młodych, a panna młoda włożyła na siebie suknię w niekonwencjonalnym, czarnym kolorze.
Na początku 1932 roku małżonkowie zamieszkali razem. Hitler często odwiedzał ich dom i czuł się tam jak u siebie. Magda starała się umilać mu czas wolny od politycznych rozgrywek: gotowała mu ulubione potrawy, doskonaliła jego maniery i włączała muzykę współczesną, co pozwalało mu się zrelaksować.
Wzloty i upadki ,,pierwszej damy”
Kiedy w 1933 roku partia nazistowska zdobyła większość głosów w wyborach i tym samym przejęła władzę, Hitler powołał do rządu Josepha, a Magdę mianował honorową prezeską Niemieckiego Biura Mody. Pani Goebbels miała dawać Niemkom przykład jak powinna nosić się kobieta elegancka, godna aryjskiej rasy. Adolf uwielbiał Magdalenę, z ochotą słuchał jej politycznych rad i prowadził z nią intelektualne dyskusje.
Dowody uznania z jego strony nie były jednak w stanie zagłuszyć uczucia zazdrości o Ewę Braun. Magda często z niej żartowała i nazywała ją ,,blond idiotką”. Ewa też nie pozostawała jej dłużna i zarzucała ,,pierwszej damie” brak dobrych manier oraz oziębłość w sposobie bycia. Co na to Adolf? W tym konflikcie postanowił zachować neutralność. Miał ważniejsze sprawy na głowie.
A Goebbels? Znudzony wdawał się w liczne romanse i często upokarzał swoją żonę, np. pojawiając się z kochanką w operze, podczas gdy Magda siedziała w ich rodzinnej loży. Zdradzana małżonka nie mogła jednak zdobyć się na rozwód, bo tym samym zostałaby odizolowana od życia partii, a co gorsze, od Adolfa. Przebywanie u jego boku, stało się jej obsesją.
Ostatnie chwile Magdy
Wszyscy doskonale wiedzą jak zakończyła się kampania wojenna Adolfa Hitlera.
Zanim odebrał sobie życie, przywódca III Rzeszy, w ostatnim już i zarazem największym akcie wdzięczności wobec Magdy, przekazał jej złote insygnium partii – najwyższe wyróżnienie przeznaczone jedynie dla najwierniejszych członków nazistowskiego stronnictwa. Magda była jedyną kobietą, która została w ten sposób odznaczona.
W dzień po śmierci Hitlera wstrzyknęła swoim dzieciom morfinę, aby w przyszłości nie musiały płacić za błędy swoich rodziców. Kiedy jej pociechy już nie żyły, udała się do biura swojego męża. Goebbels wymierzył pistolet prosto w jej serce, a następnie nacisnął spust…
Pisała dla Was: Arletta Wal
Zostaw odpowiedź