„A dlaczego gruszka chce być chuda jak pietruszka…” Słowa tej dziecięcej piosenki co prawda mówią o tym, że każdy z nas jest inny i – na swój sposób – piękny, ale… tak, pietruszka jest jednym z warzyw, które, regularnie spożywane, wspomaga przemianę materii, działa moczopędnie i pomaga w utrzymaniu szczupłej sylwetki oraz uzupełnia niedobory witaminy C.

W medycynie ludowej wywar z jej korzenia stosuje się przy zapaleniu pęcherza moczowego i nadciśnieniu, a sok z naci rozjaśnia skórę, łagodzi wysypki skórne i egzemy, a nawet obniża gorączkę.

Skąd się wzięła pietruszka?

Pietruszka zwyczajna (Petroselinum Crispum) wywodzi się z południa Europy. Dziko rosnącą można spotkać na Półwyspie Bałkańskim. Jej historia i nazwa wywodzą się ze starożytności, kiedy to została odkryta przez starożytnych Egipcjan.

Później zaczęli interesować się nią Grecy i Rzymianie, uważając, że spożywanie tej niepozornej rośliny wzmacnia organizm i przywraca siły wyczerpanemu ciału, zwłaszcza po długotrwałych bitwach. Kojarzono to z miejscem porostu pietruszki, a były to pierwotnie wapienne skały i stąd też wywodzi się jej nazwa – po łacinie petra oznacza skałę, czyli pietruszka to roślina o mocy skały.

Co zawiera i jak działa pietruszka?

Nać pietruszki zawiera minerały, takie jak żelazo, magnez, wapń, sód, potas oraz chlorofil. Posiada właściwości antyseptyczne, zapobiegając infekcjom układu moczowego, łagodzi bóle miesiączkowe poprzez swoje delikatne działanie rozkurczowe. Napar z pietruszki pity regularnie potrafi wywołać spóźniającą się miesiączkę.

Jest bogatym źródłem prowitaminy A i witaminy C (zawiera jej kilkakrotnie więcej niż owoce cytrusowe – 1 łyżka stołowa świeżej natki pokrywa dzienne zapotrzebowanie organizmu na Wit. C). W nasionach znajdziemy olejek bogaty w bioflawonoidy, dzięki którym rozjaśnimy zmęczoną cerę i dodamy jej blasku, jak również zadziałamy przeciwzmarszczkowo. Dodatkowo pietruszka chroni przed wolnymi rodnikami, odświeża oddech i pomaga w zmniejszeniu cellulitu, zwłaszcza typu wodnego.

Jak wykorzystać pietruszkowy potencjał w pielęgnacji skóry?

Pierwszym produktem w codziennej pielęgnacji będzie tonik pietruszkowy lub inaczej woda pietruszkowa. Można zastosować ją do każdego typu cery, od naczyniowej do problematycznej włącznie, i poczuć pietruszkową moc na twarzy. Istnieje kilka sposobów przygotowania tego cudownego specyfiku; ja uważam, że siła leży w prostocie, więc nie musimy tu niczego gotować, mieszać itp. Tym bardziej, że zalanie wrzątkiem świeżej natki spowoduje zniszczenie witamin, zwłaszcza C.

Tonik z pietruszki

  1. Pęczek świeżej natki pietruszki (najlepiej ekologicznej lub samodzielnie wyhodowanej) drobno siekamy.
  2. Wkładamy do półlitrowego czystego, wyparzonego słoika i zalewamy zimną wodą mineralną lub źródlaną (ewentualnie odstaną przegotowaną).
  3. Zostawiamy na całą noc, rano zlewamy wodę do szklanego pojemnika i przechowujemy w lodówce.

Tak przygotowany tonik wykorzystujemy w ciągu 7-10 dni do:

  • tonizowania skóry; dodatkowo możemy dodać parę kropli soku z cytryny, aby zwiększyć działanie rozjaśniające np. przy piegach lub przebarwieniach;
  • likwidacji obrzęków i zasinień w okolicy oczu (po nocnej imprezie w zadymionym pomieszczeniu); moczymy płatki kosmetyczne w wodzie pietruszkowej i nakładamy jak kompresy na zamknięte oczy, na około 20 minut;
  • przemywania skóry z wypryskami, stanami zapalnymi lub egzemami; tutaj sprawdzi się rozpryskiwanie wody z atomizera.

Wodę pietruszkową możemy stosować również jako płyn przeciwko wypadaniu włosów, wcierając ją w skórę głowy i dodatkowo wykonując masaż, który pobudzi krążenie, a tym samym cebulki włosów zostaną lepiej odżywione.

Eliksir antycellulitowy

Pęczek pietruszki, 1 nieduża obrana cytryna, 0,5 litra wody mineralnej niegazowanej, łyżeczka syropu z agawy – wszystko wrzucamy do naczynia miksującego, można dodać parę kostek lodu, kilka listków świeżej mięty lub bazylii. I pijemy do dna!

Maseczka dla skóry problematycznej

Pęczek pietruszki miksujemy z połową cytryny lub grejpfruta, dodajemy 1 łyżkę stołową jogurtu typu greckiego (jest gęstszy niż tradycyjny jogurt) oraz zmielone siemię lniane w ilości 1 łyżeczki. Wszystko dokładnie mieszamy i nakładamy na gazę wcześniej zwilżoną w płynie pietruszkowym i nałożoną na twarz.

Naturalne maseczki lepiej się trzymają na twarzy właśnie na gazie, która utrzymuje je dokładnie tam, gdzie trzeba, a ściąganie też jest łatwiejsze. Czas trzymania około 15-20 minut. Potem zmywamy ciepłą wodą lub płynem z pietruszki.

O Autorze

Kobieta kochająca życie, naturę i ludzi. Ciągle poszukująca, zwłaszcza tego, co jeszcze można wyciągnąć z kuchennej szafki i położyć na twarz w celu upiększenia. Promotorka zdrowia. Twórczyni warsztatów „Uroda z kuchennej szafki – wykorzystanie naturalnych składników w pielęgnacji skóry” oraz „Piękna mama, zdrowe dziecko – czyli jak skutecznie i bezpiecznie upiększać się w ciąży”. Jest również autorką poradnika o tym samym tytule.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany