-Masz za sobą publikacje w prasie. Jest to prawdziwe osiągnięcie. W jaki sposób trafiłaś do gazety „Głos Ludu”?

-„Głos Ludu – Gazeta Polaków w Republice Czeskiej” to gazeta z mojego rodzinnego Zaolzia – Śląska Cieszyńskiego. Redaktor naczelny „GL”, Tomasz Wolff, swego czasu zaprosił mnie na spotkanie do redakcji. Zabrałam na nie kilka moich rozmów, które zrobiły chyba dobre wrażenie, bo od tego czasu wywiady w druku tej redakcji pojawiają się regularnie. To chyba dobry znak.

-Ostatnimi czasy wraz z Grzegorzem Daukszewiczem uczestniczyłaś w spotkaniu z młodzieżą w jednej z warszawskich szkół na Rembertowie. Kto zainicjował spotkanie?

– Zostałam zaproszona przez dyrekcję Gimnazjum z Oddziałami Integracyjnymi nr 126 im. Bohaterów Westerplatte w Rembertowie. Organizatorem spotkania był Sebastian Kosecki. Łącznie zorganizował ponad 400 spotkań. Przy spotkaniu z ramienia Gimnazjum pomagała pani Renata Wawryszewicz. Byłam jednym z gości. Oprócz mnie w spotkaniu wziął udział również Grzegorz Daukszewicz, aktor znany m.in. z roli Adama Krajewskiego w serialu „Na dobre i na złe“.

Pierwszy raz brałam udział w wydarzeniu, na którym byłam jednym z gości. Zestresowana, nie do końca pewna, czy sobie poradzę. Jednak kiedy rozpoczęliśmy spotkanie, stres stopniowo mijał. Przy pierwszym moim pytaniu do aktora, już go nie było. No, prawie nie było. (śmiech)

-Jaki charakter miało to spotkanie?

-Zdradziłam tajniki dziennikarstwa. Całość przedstawiliśmy formą wywiadu, Grzegorz opowiedział o blaskach i cieniach aktorstwa. Chętnie odpowiadał również na pytania, zadawane przez uczniów. Spotkanie odbyło się we wspaniałej atmosferze. Bardzo serdecznie chciałabym podziękować za zaproszenie, gorące przyjęcie i cudowny czas. Największe podziękowania należą się Grzegorzowi Daukszewiczowi, Sebastianowi Koseckiemu, Renacie Wawryszewicz oraz oczywiście – wspaniałej młodzieży.

Fot. Sebastian Kosecki

-Oprócz dziennikarstwa posiadasz inne zainteresowania?

-Tak, jednak to takie zwykłe zainteresowania. Mniej spektakularne. O czytaniu już wspominałam, a oprócz tego oglądam filmy i słucham muzyki. Lubię odkrywać debiutujących wokalistów, a nuż będzie z tego materiał? Uwielbiam też spędzać czas z przyjaciółmi. Na plotkach i przy kawie. Wolny czas najczęściej spędzam… aktualnie z książką Szkoła Żon, autorstwa Magdaleny Witkiewicz. Wspaniała lektura!

Z Mariolą rozmawiała Ewelina Kowalczyk, autorka bloga Salon Kultury:

https://web.facebook.com/salonkultury.ekowalczyk/

 http://salonkultury.blogspot.com/

Jeśli zainteresowała Was osoba Marioli, odwiedzajcie jej FP: https://web.facebook.com/Mariola-Morcinkov%C3%A1-journalist-142192605867555/

oraz WWW: http://mariolamorcinkovaofficial.blogspot.com/


MARIOLA O SOBIE:

Nazywam się Mariola Morcinková, urodziłam się 6 kwietnia 1995 roku w Ostravě. Od najmłodszych lat byłam fanką polskich seriali. W wypadku „M jak miłość” czy „Na dobre i na złe” nie opuściłam do dzisiaj jednego odcinka!

Jednak dopiero jesienią 2011 roku odkryłam moją prawdziwą pasję – dziennikarstwo. Nie stało się to z dnia na dzień. Dojrzewało we mnie dość długo. I dopiero gdy poczułam to w pełni, odważyłam się spróbować i napisałam pierwszy artykuł.

Teraz bez publikacji, wywiadów i spotkań z ludźmi nie wyobrażam sobie życia.

Uwielbiam dyskutować z ciekawymi rozmówcami. To najprzyjemniejsze w tym zawodzie!

Każdy z wywiadów wiele dla mnie znaczy, jednak pojawiają się rozmowy szczególnie ważne. Do takich rozmów zaliczam m.in. wywiad ze Stanisławą Celińską, Łukaszem Nowickim, Maciejem Zakościelnym czy Marcinem Rogacewiczem.

Najchętniej wymieniłabym każdego, z kim rozmawiałam, bo zawsze jest to wyjątkowe doświadczenie. I mam nadzieję, że jeszcze wiele takich doświadczeń przede mną.

WWW: http://mariolamorcinkovaofficial.blogspot.com/

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany