Helen Adams Keller w bardzo wczesnym okresie swojego życia straciła wzrok, słuch oraz częściową zdolność mówienia. Nigdy nie spojrzała na świat oczami widomego człowieka, nie usłyszała otaczających ją dźwięków uszami słyszącego ani nie wypowiadała słów, które innym przychodziły z łatwością.
Życie w ciągłej próżni sprawiło, że musiała nauczyć się poznawać otoczenie poprzez dotyk – zmysł, którego los jej nie odebrał.
Rzeczywistość głuchoniewidomego dziecka
Kiedy Helen miała zaledwie 19 miesięcy, na skutek ciężkiego zapalenia mózgu straciła wzrok, słuch oraz częściową umiejętność mówienia. Została całkowicie odizolowana od otaczającego ją świata, którego jako maleńkie, niezdające sobie sprawy z własnego istnienia dziecko, nie miała okazji w pełni poznać. Ciemna kurtyna przysłoniła jej oczy, zupełna cisza zaległa w jej uszach, a niewidzialna tama uniemożliwiała wydawanie przez nią dźwięków. Helen, znajdująca się pod wpływem całkowitej deprywacji swoich dwóch podstawowych zmysłów, stawała się coraz bardziej agresywna i niecierpliwa. Jako rozkwitające dziecko nie mogła wyrazić słowami swoich uczuć i emocji. Jak później sama wspomniała, była dziewczynką ,,dziką i niesforną”. Zrozpaczeni rodzice, chcąc choć odrobinę uczynić świat Helen lepszym, spełniali wszystkie jej kaprysy, co nie wyszło na dobre żadnej ze stron. Dziewczynka stała się jeszcze gorszym tyranem, bo uciekała się do bicia, kopania oraz szczypania domowników.
Helen uczy się poznawać świat
Kiedy Helen ukończyła szósty rok życia, rodzice zabrali ją na konsultację z Aleksandrem Grahamem Bellem – szkockim fizykiem i logopedą. Bell doradził im, aby skontaktowali się z Anne Sullivan, młodą nauczycielką, której niegdyś też groziła ślepota. Państwo Kellerowie zwrócili się więc z prośbą do protegowanej Bella, która zgodziła się kształcić niepokorną Helen.
Wykorzystując zmysł dotyku, pani Sullivan starała się mozolnie pokazywać dziewczynce związek między słowami i rzeczami, które one określają, literując je na dłoni swojej podopiecznej. Przełom nastąpił przy słowie ,,woda”. Kiedy strumień wody z pompy spływał na jedną dłoń Helen, nauczycielka literowała na jej drugiej dłoni: W-O-D-A.
,,Stałam nieruchomo. Moja cała uwaga skoncentrowana była na ruchach jej palców” –
wspominała później Helen.
,,Nagle poczułam […] dreszcz. I tak odkryłam nieznaną mi dotąd tajemnicę języka”.
Od tamtego dnia Helen ,,oglądała” świat na nowo. Postępy, które poczyniła, sprawiły, że dziewczynka zapragnęła posiąść też umiejętność mówienia. W tym celu przykładała palec do krtani swej nauczycielki i rozpoznawała drgania płynące przez skórę. Z początku nauka nie szła jej najlepiej; miała problemy z przyswojeniem i odróżnieniem spółgłosek p, b, t, d, w, f. Jednakże dzięki wytrwałej pracy i zaangażowaniu pani Sullivan, Helen coraz lepiej radziła sobie z mówieniem. Pierwsze zdanie, które wypowiedziała brzmiało: ,,Jest ciepło”.
,,Widząc” świat dotykiem
Helen zaczęła ,,widzieć” świat zmysłem dotyku.
,,Nieraz wydaje mi się, że moje ciało składa się z ogromnej liczby oczu. […] Nie jestem w stanie ocenić, czy lepiej widzi się oczami, czy dłonią. Wiem tylko to, że świat oglądany przeze mnie palcami jest naprawdę żywy, bardzo intensywny i ogromnie satysfakcjonujący”.
Helen odkryła niezwykłe sposoby cieszenia się widokami i dźwiękami.
,,Czasami mam wielkie szczęście. Kładę delikatnie dłoń na pniu małego drzewa i czuję radosny trel ptaka”.
Dotykiem potrafiła też ,,odkryć śmiech, smutek i wiele innych emocji”, a także rozpoznać znajomych i przyjaciół, dotykając ich twarzy. Helen Keller odkryła, że ciemność i cisza, w których przyszło jej żyć, pozwoliły jej doświadczać rzeczy, których inni nie dostrzegali.
,,Dzięki moim trzem przewodnikom, zmysłom dotyku, zapachu i smaku, odbywam prawdziwe wycieczki w niezwykłe rejony doświadczeń”.
Helen pisarką, pedagogiem i działaczką społeczną
Helen wydała wiele książek, w których pisała o swoim życiu i o tym, w jaki sposób radziła sobie z przeciwnościami oraz trudnościami losu. Do najbardziej znanych należy jej autobiografia ,,Historia mojego życia” oraz liczne prace psychologiczne i socjologiczne takie jak: ,,Świat w którym żyję”, ,,Wyjście z ciemności” czy ,,Pieśń kamiennej ściany”.
Helen angażowała się również w działalność na rzecz osób upośledzonych. W 1923 roku, kiedy powołano Amerykańską Fundację dla Zamorskich Niewidomych, Helen weszła w skład zarządu w charakterze doradcy w stosunkach międzynarodowych. W czasie II wojny światowej udzielała pomocy i wspierała niewidomych marynarzy i żołnierzy. Za swoją literacką i społeczną działalność Helen została uhonorowana m.in. Legią Honorową od prezydenta Francji.
Pisała dla Was: Arletta Wal
Zostaw odpowiedź