Z natury dla pięknej skóry. Jad pszczoły, jad żmii – toksyny korzystne dla zdrowia i urody.

Moja ulubiona scena z filmu „Królewna Śnieżka” w reżyserii Tarsema Singha, gdzie rolę złej Królowej gra fantastyczna Julia Roberts, to ta, w której starzejąca się królowa, aby oczarować młodego księcia, poddaje się serii upiększających zabiegów. Wykorzystuje w tym celu, jak na tamte czasy przystało, wybitnie naturalne osiągnięcia kosmetyki czyli ptasie guano (ptasia kupa – czytaj tu), świeżo zebrane dla pięknego blasku cery. Wykonuje też manicure wykorzystując rybki żywiące się martwym naskórkiem – wszystkie skórki i zadziorki znikają żywcem pożarte.

Usta zostają powiększone naturalną metodą, polegającą na przyłożeniu pszczoły do czerwieni wargowej i…… poprzez szybkie ukłucie, wprowadzenie jadu. Efekt, wow! Całe ciało pokryte jest też ślimakami i ich śluzem. Uwieńczeniem zabiegów jest ukąszenie żmii i skorpiona, aby skóra królowej była młoda, jędrna i gładka na wieki.

Na pewno słyszałyście o tym, że jad pszczeli i jad żmii, zanim trafiły na kosmetyczne salony, wykorzystywane były i są w zabiegach z zakresu medycyny naturalnej wspomagającej leczenie m.in. reumatoidalnego zapalenia stawów, sztywniejącego zapalenia stawów kręgosłupa, nerwobóli, a nawet alergii.

Co zawiera jad pszczeli i jak działa na skórę?

Jad pszczeli czyli apitoksyna to mieszanina wielu biologicznie czynnych związków takich jak: amidy biogenne – histamina, enzymy – hialuronidaza i fosfolipaza A2 oraz peptydy, z których najaktywniejsze to apamina i melityna. Dodatkowo w jadzie występują cukry, lipidy, sterole, kwasy nukleinowe i biopierwiastki.

Jad pszczeli ma działanie przeciwzapalne, jest pomocny w leczeniu chorób dermatologicznych, troficznych wrzodów, trudno gojących się ran.

W kosmetologii stosuje się go w celu likwidacji zmarszczek, jak i zapobieganiu ich powstawania. Zabieg dedykowany jest osobom ze skórą dojrzałą z utratą jędrności i licznymi zmarszczkami jako alternatywa dla botoksu. Skóra w kontakcie z apitoksyną reaguje wzmożoną cyrkulacją krwi i delikatnym mrowieniem, stymulując tym samym produkcję kolagenu i elastyny – włókien podporowych skóry. Dodatkowym efektem jest rozjaśnienie koloru skóry, zwiększone nawilżenie i poprawa napięcia.

Jak pozyskiwany jest jad pszczeli?

Wiemy, że pszczoła po użądleniu umiera, a na dzień dzisiejszy liczebność pszczół na świecie stale spada z powodu stosowania pestycydów w rolnictwie. Aby pozyskać jad pszczeli bez uszczerbku dla tych wyjątkowych owadów, stosuje się specjalne ramki szklane zaopatrzone w przewody elektryczne, przez które przebiega prąd o niskim natężeniu, drażniący pszczoły. Jad wydzielony przez pszczoły osadza się na szkle, zasycha, a następnie jest zdrapywany przez hodowcę.

Zanim zastosujesz preparat z jadem pszczelim musisz wykonać próbę uczuleniową, która polega na nałożeniu niewielkiej ilości preparatu na skórze  przedramienia i pozostawienia jej na 24 godziny. Jeśli po tym czasie wystąpi obrzęk, zaczerwienienie, swędzenie – nie stosuj tego preparatu, umyj skórę wodą z mydłem i zażyj wapno.

Jad żmii w kolejnej części… 😉

 

O Autorze

Kobieta kochająca życie, naturę i ludzi. Ciągle poszukująca, zwłaszcza tego, co jeszcze można wyciągnąć z kuchennej szafki i położyć na twarz w celu upiększenia. Promotorka zdrowia. Twórczyni warsztatów „Uroda z kuchennej szafki – wykorzystanie naturalnych składników w pielęgnacji skóry” oraz „Piękna mama, zdrowe dziecko – czyli jak skutecznie i bezpiecznie upiększać się w ciąży”. Jest również autorką poradnika o tym samym tytule.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany