W tym artykule zaprezentuję kilka ciekawostek dotyczących naszej gwiazdy miesiąca, Henryka VIII Tudora.
1. Henryk był nazywany przez swoich poddanych Rubasznym Królem Halem.
2. Przed objęciem tronu Henryk był po słowie z austriacką księżniczką Eleonorą, ale pod wpływem namów ojca, a także swoich osobistych preferencji, zerwał zaręczyny na rzecz małżeństwa z Katarzyną Aragońską.
3. Kiedy jego siostra Maria poślubiła w tajemnicy Karola Brandona, księcia Suffolk, król wpadł we wściekłość i był bliski skazania obojga na banicję. Dość szybko dał się jednak udobruchać pod warunkiem, że Maria i jej mąż, skądinąd bliski przyjaciel Henryka, będą mu wypłacać sowity haracz do końca swoich dni.
4. Henryk wysłuchiwał mszy trzy razy dziennie, a w święta nawet i pięć razy.
5. Listy miłosne Henryka do Anny Boleyn zachowały się po dziś dzień, dlatego że zostały skradzione i ostatecznie trafiły do watykańskich archiwów.
6. Papież Leon X nadał mu tytuł ,,obrońcy wiary”, po tym jak Henryk opublikował traktat krytykujący nauki Marcina Lutra.
7. Badaczki Catrina Banks Whitney i Kyra Kramer twierdzą, że przyczyną częstych poronień u żon Henryka była jego choroba genetyczna zwana zespołem McLeoda.
NA ZDJĘCIU WSZYSTKIE ŻONY HENRYKA VIII
8. Henryk miał chętkę na siódmy ożenek z Katarzyną Willoughby, damą dworu i najlepszą przyjaciółką Katarzyny Parr.
9.W ostatnich latach życia był tak otyły, że aby dosiąść konia, potrzebował do tego pomocy specjalnej maszyny.
10. Do ulubionych potraw Henryka należały jaskółki w potrawce, galantyna, placki z dziczyzny oraz baranie żołądki, nie gardził też mięsem z delfinów. Podczas każdego posiłku na królewskim stole obowiązkowo lądowało smażone na rożnie mięsiwo z wieprza lub z dzika. Król potrafił pochłonąć na raz dwa ciasta z truskawkami, dwa ze śliwkami i dwa z jabłkami.
11. Henryk potrafił grać na wielu instrumentach muzycznych. Podobno posiadał 10 puzonów, 14 trąbek, 5 dud i ponad 140 fletów. Skomponował m.in. takie utwory jak Greensleeves i Pastime with God Company. Pisał też wiersze.
Anegdoty nie posiadające potwierdzenia w źródłach, choć niezwykle intrygujące:
1. Na chwilę przed śmiercią Henryk podobno powtarzał słowa: „Anna… Anna Boleyn”, a następnie: „Zakonnicy! Zakonnicy!”. Być może naszły go wyrzuty sumienia, kto wie?
2. Umierając, uścisnął dłoń arcybiskupa Canterbury na znak, że umiera w wierze katolickiej.
3. Gwardziści niosący trumnę z Henrykiem w pewnym momencie nie wytrzymali spoczywającego na ich barkach ciężaru i upuścili ją na ziemię. Upadek spowodował, że odpadło od niej kilka desek i ciało rozkładającego się monarchy wyzierało na zewnątrz. Biegające po ulicy psy miały ponoć wykorzystać tę okazję, by zbliżyć się do denata, a następnie lizać jego rany.
Zostaw odpowiedź