Romans Grzegorza VII
Grzegorz VII rozpoczął swój pontyfikat, przypadający na lata 1073-1085, od wprowadzenia reform mających na celu ograniczenie swobód moralno-obyczajowych panujących wśród przedstawicieli duchowieństwa. Nowy Ojciec Święty, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, nie zamierzał tolerować rozpusty w Kościele, co nie wszystkich wprawiło w dobry humor. Hierarchowie kościelni nie potrafili tak łatwo zrezygnować z dotychczasowych nawyków, tym bardziej że niebawem pojawiły się gorszące plotki na temat samego Grzegorza VII, któremu przypisywano romans z toskańską margrabiną Matyldą. Czyżby papież, który nawoływał innych do przyzwoitego prowadzenia się, sam nie potrafił utrzymać swoich pragnień w ryzach?
Matylda z Kanossy
Matylda urodziła się w 1046 roku jako córka Beatrycze i Bonifacego III, tego samego, który niegdyś zawarł sojusz najpierw z papieżem Benedyktem IX, a następnie z cesarzem niemieckim Henrykiem III. Jedynie Matylda, najmłodsza z trojga dzieci Beatrycze i Bonifacego, zdołała przeżyć i w wieku sześciu lat została spadkobierczynią rozległych włości swoich rodziców, w tym twierdzy w Kanossie. Po śmierci Bonifacego jej matka wyszła za mąż ponownie, za księcia Lotaryngii Gotfryda Brodatego. W ten sposób Matylda zyskała ojczyma, a wraz z nim przyrodniego brata, również noszącego imię Gotfryd, którego w przyszłości będzie musiała poślubić. Młodzi, mimo że nie pałali do siebie sympatią, to, zgodnie z ostatnim życzeniem umierającego księcia, pobrali się na krótko przed jego śmiercią. Matylda i Gotfryd nie tworzyli zgodnego stadła. Częstym powodem ich sporów była m.in. polityka, a ściślej mówiąc napięte stosunki panujące pomiędzy Stolicą Apostolską a Świętym Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego. Kością niezgody były reformy Grzegorza, które uniemożliwiały świeckim władcom nominowanie biskupów, nadawanie im przywilejów czy też wyposażanie ich w dobra majątkowe. Małżonkowie kłócili się o to, kto ma w tym konflikcie rację. Gotfryd opowiadał się po stronie króla Henryka IV, a Matylda po stronie Grzegorza.
Matka i córka w papieskim łożu
Matylda i Grzegorz poznali się, kiedy ona była jeszcze dzieckiem, a on zwykłym mnichem. Złośliwi twierdzili, że Grzegorz pod nieobecność Gotfryda Brodatego często odwiedzał zamek w Kanossie po to, by pobyć tam sam na sam z jego żoną, Beatrycze. Kiedy Grzegorz został papieżem, nastąpiła wymiana ról pomiędzy matką i córką. Matylda, nie mająca ochoty na spełnianie swoich małżeńskich obowiązków wobec męża, z którym nie łączyła ją żadna głębsza więź, zastąpiła rodzicielkę w papieskim łożu. W trzy lata później Gotfryd został zamordowany w dość nietypowych okolicznościach – akurat korzystał z wychodka, kiedy dopadł go skrytobójca. Oczywiście podejrzewano, że to Grzegorz stoi za tą zbrodnią, ale nie było na to żadnych dowodów. Matylda wraz z matką przejęły nadzór nad całym ogromnym majątkiem toskańsko-lotaryńskiej dynastii, jednak po upływie dwóch miesięcy starsza pani śmiertelnie zachorowała, tak że Matylda musiała rządzić samodzielnie. Zachowane przekazy zgodnie opisują Matyldę jako rozumną, wspaniałomyślną i sprawiedliwą władczynię.
Ostatnie lata Matyldy
Po śmierci Grzegorza VII, jako czterdziestoletnia matrona, Matylda wyszła za mąż po raz drugi, za zaledwie siedemnastoletniego Welfa V Bawarskiego, ale małżeństwo to, zawarte z przyczyn czysto politycznych, również nie przyniosło jej szczęścia. Pod koniec życia wstąpiła do zakonu benedyktynek – żeńskiego odłamu zgromadzenia, do którego należał niegdyś Grzegorz VII. Matylda zmarła w 1115 roku, a cały swój dobytek przekazała Kościołowi.
Zostaw odpowiedź