Life coaching – cz. 22. Temat: Odrzucenie.

Zakładamy maski i przebieramy się, tylko po to, by poczuć się bezpieczniej. Gramy role. Boimy się być sobą. Udajemy kogoś kim w rzeczywistości nie jesteśmy. Nie chcemy pokazać całej siebie, prawdopodobnie z kilku powodów, które zamykają się w jednym – z lęku przed odrzuceniem.

1.Zadajmy sobie pytanie: ,,Co najbardziej przeraża nas w odrzuceniu?”.

2. A teraz wyobraźmy sobie wielkie sprzątanie. W mieszkaniu albo chociażby w szafie. Co się odrzuca? Co odrzucasz podczas sprzątania?

• Rzeczy niepotrzebne,
• to, z czego już nie będziesz korzystała,
• coś, co się zepsuło,
• coś, co jest stare,
• coś, co jest już niemodne,
• coś, co jest brzydkie,
• coś, co już Ci się nie przyda,
• coś, czego masz za dużo, może zagraca Ci mieszkanie, Twoją szafę,
• coś, co kojarzy Ci się ze smutkiem, cierpieniem, trudną pamięcią, bo boisz się przeżywania tych trudnych emocji po raz kolejny.

Odrzucasz śmieci, rzeczy bezwartościowe lub takie, które napawają Cię lękiem.

3. Co robisz z tym, czego chcesz pozbyć się z domu?

• Pakujesz do worka na śmieci i wynosisz do przydomowego śmietnika,
• być może, że oddajesz do Caritasu,
• być może, że palisz w piecu,
• być może, że oddajesz bezdomnym.

Najważniejsze jednak jest to, że chcesz się tego pozbyć i nie myśleć o tym. Chcesz, by zniknęło z Twojej przestrzeni.

4. Tak więc powróćmy do pytania: ,,Co najbardziej przeraża nas w odrzuceniu?”.

Może nie zgodzisz się z tym, co powiem. Może widzisz to zupełnie inaczej. Jeśli tak, to proszę napisz na adres naszej redakcji lub w komentarzu. Moja odpowiedź brzmi:

,,W odrzuceniu najbardziej przeraża nas poczucie bycia bezwartościową. Zrównanie nas ze śmieciem”.

5. Co możesz zrobić by lęk przed odrzuceniem nie kierował Tobą jak autopilot?

Każdego dnia buduj poczucie własnej wartości, bo wiem na pewno, że nie jesteś bezwartościowym śmieciem.

Już odbyłyśmy kilka lekcji o poczuciu własnej wartości i samoocenie ( lekcje nr 17, 18, 19 ). Wróć do nich teraz i wracaj, by ugruntować w sobie ten materiał. Na kolejnych spotkaniach będziemy mówiły o tym szerzej. Będziemy mówiły o tym tak długo, aż uwierzysz, zobaczysz i poczujesz, jak wiele jesteś warta! Jesteś wartością samą w sobie!

Pozdrawiam prosto ze szpitalnego łóżka – Kasia Borowska.