Nie oszukujmy się. XXI wiek to jednak nie miejsce dla księcia z bajki, o jakim marzyłyśmy mając kilka lat. Bo która z nas nie chciała zostać żoną królewicza i zamieszkać w wielkim pałacu z pięknym ogrodem? W piękną bajkę, że pocałunek zmieni żabę z paskudnego ropucha w wymarzonego księcia wierzyłaś kilkanaście lat temu będąc małą dziewczynką.

I żyli długo i szczęśliwie…

Ale czy jako kilkuletnie dziecko zastanawiałaś się czasem, dlaczego wszystkie bajki kończą się przepięknym ślubem i wytartym frazesem happy endu? Na pewno nie. I słusznie. Bo może w tej chwili czułabyś się oszukana, że po pierwszym pocałunku na królewskim zamku czar pryska jak bańka mydlana. Prędzej czy później.

..do czasu

Iście bajkowe narzeczeństwo nijak ma się do rzeczywistości. Nagle okazuje się, że książę z bajki niekoniecznie przykłada wagę do dobrych manier, którymi ujął Cię na samym początku. Królewski zamek jest tak naprawdę ciemnym i zimnym lochem, a Ty czasem masz wrażenie, że zamiast balowych sukien nosisz codziennie fartuszek kopciucha.

Tyle tytułem bajek

Skąd mogłaś wiedzieć, że za nic w świecie nie wyśpisz się w królewskim łożu, bo jego chrapanie mogłoby obudzić pana Józka z czwartego pietra, pomimo tego, że mieszkacie na parterze?

Ale czy oby przypadkiem co trzeci wieczór nie zamykasz się w łazience na wszystkie możliwe zamki blokując dostęp do prysznica? Bo przecież on nie ma pojęcia o tym, że Twoje idealnie gładkie nogi to nie ósmy cud świata i trzeba im trochę pomóc?

Oczywista prozaiczność

Zawsze (prędzej czy później) okazuje się, że życie to jednak nie bajka, a po królewskim weselu przychodzi pora na starcie z rutyną i wspólne płacenie rachunków. A jeśli miałabyś czarodziejską różdżkę? Czy pozwoliłabyś na to, żeby bajka skończyła się po przekroczeniu murów pałacu?

Zaczarować rzeczywistość

To nie kwestia marmurowych posadzek i balowych sukni czyni z Ciebie księżniczkę, a z niego księcia. To, na ile spowszednieje Wam wspólne życie, zależy od Was samych – od tego jak szeroko oboje otworzycie drzwi rutynie.

Nie odkryję Ameryki mówiąc, że o związek trzeba dbać. Nie powiem również nic nowego twierdząc, że miłość trzeba pielęgnować.  Dlatego pamiętaj, że warto: 

 1. Zaskakiwać się nawzajem. Tak samo jak na początku związku. Przecież to nie było tak dawno – nie ważne, ile wspólnych lat macie za sobą.

2. Wygospodarować w ciągu dnia czas tylko dla siebie.

3. Nie oszczędzać sobie drobnych czułości, miłych gestów i ciepłych słów. Nie rozmawiajcie tylko i wyłącznie o rachunkach, chorobach dzieci i o tym, co zaplanować jutro na obiad.

4. Pewne kwestie zostawić tylko i wyłącznie dla siebie. Niech on dalej udaje, że nie wie, czemu czasem godzinami przesiadujesz się w łazience 😉

4. Mieć swoje pasje i cele, i nie blokować sobie nawzajem drogi do ich realizacji.

5. Mówić sobie o wszystkim otwarcie – nawet o tym, co Wam się nie podoba, bez owijania w bawełnę. Nie ma nic gorszego niż nieporozumienia z niedopowiedzeń.

Prawda, że proste? Sprawdź sama jak mało potrzeba, żeby książę nie zamienił się w żabę, a Ty w kocmołucha…

O Autorze

Fanka trampek i dziurawych jeansów. Wiecznie przyklejona do swojego smartfona. Zakochana w Sopocie, social mediach, nowych technologiach i możliwościach ich wykorzystania.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany