Uśmiechnęła się do monitora komputera na wspomnienie rozmowy z nim. Czuła, że coraz częściej myśli o tym człowieku. Lubiła jego głos. Lubiła jego żarty. Lubiła jego śmiałość. Zaczynała tęsknić do następnej rozmowy.
Czy ja się zakochuję…? – W odpowiedzi na tę myśl jej twarz rozpromieniła się.
*
Dźwięk wiadomości przesłanej na Facebooku. Uśmiechnął się do emotikonki, którą mu wysłała. Każdego dnia coraz więcej myśli o niej. Każdego dnia wyczekiwanie czy napisała. Lubił jej głos, jej śmiech. Lubił jej rozterki i zmiany nastrojów. Jej trampki i ażurowy sweterek.
Jestem zakochany… – W odpowiedzi na tę myśl jego twarz rozpromieniła się.
*
Weszła spóźniona. W przerwie na lunch stwierdził do kogoś, że nie lubi kobiet. Pomyślała – Niemożliwe, nie wierzę. Jest przystojny, nawet bardzo, ale co za dupek! Kolejny ślepy facet. Szkoda.
Rozedrganie ustało. Złość. Jest złość. Odraza.
*
Weszła spóźniona. Białe trampki. Ażurowy sweterek. Spojrzał.- Zarozumiała – pomyślał. I odwrócił wzrok.
Pustka wypełniła się złością, odrobiną odrazy. Tyle czuł.
*
Odłożyła telefon. Usiadła do komputera.
– Mamo stało się coś? Jesteś taka wesoła! Kocham Cię mamusiu i lubię, kiedy jesteś wesoła.
*
Rozłączył się. Napisał: Dajesz mi RADOŚĆ. DUŻO RADOŚCI. Kocham Cię. I Twoje białe trampki i ażurowy sweterek. TEŻ KOCHAM.
*
Miłość jest po to, byśmy byli SZCZĘŚLIWI
TO RADOŚĆ, DUŻO RADOŚCI.
Zostaw odpowiedź