Wybory w 1989 roku

Po 1989 roku w czerwcu odbyły się częściowo wolne wybory. Wraz z transformacją systemu przyszło się zmierzyć polskim politykom i obywatelom z nowymi mechanizmami, które kreowały III Rzeczpospolitą. Nowym pojęciem była niewątpliwie kampania wyborcza. Ten trend niepewnym krokiem dotarł do Polski właśnie po 1989 roku. Kiedy na Zachodzie od dawna istniała świadomość marketingu politycznego nasi politycy dopiero uczyli się co to jest kampania wyborcza i z czym to się je. Realia lat 90. XX wieku cechowały się między innymi kiczem. Prowadzone kampanie w tamtych latach dziś budziłyby zażenowanie lub byłyby wyśmiewane (a najprawdopodobniej jedno i drugie). Jednakże wówczas zabiegi takie jak rozdawanie wyborcom kiełbasy budziły zachwyt.

Papier toaletowy towarem luksusowym

„Toaletowa” kampania miała miejsce w Zawierciu. Małgorzatę Węgrzyn – kandydatkę PZPR, sponsorowały zakłady przemysłu papierniczego, tak więc jej „kiełbasą wyborczą” był papier toaletowy. Miała możliwość dotarcia do luksusowego towaru, na który był deficyt. Ludzie tłumnie spotykali się z Panią Małgorzatą, aby nie czekać na papier w kolejkach, tylko otrzymać go od razu do rąk własnych. I jak tu nie zagłosować na tę kobietę? Oczywiście Małgorzata Węgrzyn wygrała i zdobyła mandat do Sejmu.

,,Kobieta też człowiek – powinna być posłem’’

Pomysł na zdobycie głosów był tak ciekawy, że materiał o Małgorzacie Węgrzyn znalazł się w ,,Dzienniku Telewizyjnym” 21 maja 1989 roku. Reporter powiedział: „trochę to nie fair wobec kolejkowiczów w wielu miastach na Śląsku, ale co zrobić, pod względem pomysłów nasi kandydaci wyścignęli prezydentów USA”. Uroku dodawał też karton z napisem „Kobieta też człowiek – powinna być posłem” za przednią szybą auta Żuk, który przywiózł cenne papierowe dary na spotkanie z wyborcami. Tak przeprowadzona kampania pozwoliła Małgorzacie Węgrzyn jeszcze przez 20 lat uczestniczyć w polityce.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany