Life coaching – cz. 14. Temat: Delegowanie uprawnień.

Poprzednie trzy lekcje poświęcone były uwadze, jaką warto mieć, by nie tracić energii. Ta bowiem jest potrzebna, by wieść życie jakiego pragniesz, by mieć moc tworzenia, stawiania sobie celów i ich osiągania.

Bądź zatem uważna.

• Kiedy czujesz zmęczenie, rozbicie, dłużej trwający brak chęci do życia, do działania, obniżony nastrój – zatrzymaj się.
• Zastanów się, czy aby nie pozostawiłaś za sobą jakichś niepozamykanych drzwi i przypadkiem nie ucieka nimi Twoja energia?
• A może jest jeszcze gorzej? Może nie tylko nie zamknęłaś za sobą drzwi, ale jednocześnie pootwierałaś wiele innych?
• A może nadal dźwigasz niczym indyjski słoń z lekcji nr. 13 cały świat ludzkich, nie swoich spraw, na delikatnych kobiecych ramionach?

PS Kobiece ramiona najpiękniej wyglądają odkryte w wieczorowej sukience 🙂

*

Zakładam, że już odpowiedziałaś sobie na te pytania. Teraz kolej na krok następny. Kolej na DELEGOWANIE UPRAWNIEŃ.

Delegowanie zadań, uprawnień i obowiązków jest jedną z podstawowych czynności w każdej organizacji. Najprościej delegowanie można określić jako wręczanie władzy innym.

A więc? Czas na oddanie części władzy innym 🙂

Masz wielu ludzi wokół. Uwierz, że ludzie naprawdę lubią pomagać, potrzebują czuć się kompetentni, godni zaufania, ważni i samodzielni. Oddając im część zadań do realizacji wraz z towarzyszącymi temu odpowiedzialnością i obowiązkami, dajesz im to, czego potrzebują na poziomie emocjonalnym, a jednocześnie uwalniasz się z roli słonia. Oczywiście na początku może to nie być łatwe i zwykle tak jest. Ludzie mogą się wzbraniać, Ty być może będziesz odczuwała lęk przed utratą kontroli. Zmiana bowiem, nawet ta najbardziej oczekiwana, zawsze jest trudna, bo to nowość, wyjście ze strefy komfortu. Ale to już wiesz. O tym była mowa w lekcji nr 7.

Jednak to co najważniejsze: Zmiana jest możliwa! Wręcz niezbędna, byś mogła zacząć żyć życiem takim, jakiego pragniesz 🙂

Praca domowa: Przeanalizuj, co możesz delegować i w czyje ręce to oddać. Pamiętaj, że tu przyda się Twoja umiejętność obserwacji ludzi. To pozwoli na trafne przydzielenie zadań.

PS Odpuść kontrolę. Wiem, że trudno. Ale na pocieszenie powiem, ŻE NIE JESTEŚ PANIĄ ŚWIATA I ŚWIAT NAPRAWDĘ ŚWIETNIE SOBIE RADZIŁ ZANIM SIĘ POJAWIŁAŚ.

Warto byś pamiętała, że Twoje dzieci, mąż, chłopak, rodzice i każdy kto jest wokół, nie należą do Ciebie, a do ŚWIATA właśnie.

Z życzeniami oglądania swoich kobiecych ramion w wieczorowej sukience.