Peeling czekoladowy do ciała
Nie ma nic bardziej relaksującego i prostszego!
Do rozpuszczonej czekolady dodajesz według upodobań sól lub cukier gruboziarnisty (około 2 pełnych łyżek) , mieszasz wszystko razem i gotowe. Masujesz całe ciało lub wybrane części do lekkiego zaróżowienia skóry, spłukujesz ciepłą wodą.
Pamiętaj! Peeling ma być lekko przestudzony, abyś nie poparzyła ciała.
Do twarzy: Wersja do twarzy powinna być delikatniejsza, więc zamiast soli użyj drobnego cukru, kaszki manny lub lekko zmielonych płatków owsianych. Pamiętaj, że kaszka i płatki będą szybko mięknąć w ciepłej czekoladzie.
Czekoladowy BODY WRAP
Nazwa zabiegu pochodzi od słowa „ciało” i „zawijać, owijać”, więc będzie to zawijanie ciała.
W co zawijamy?
Najczęściej w folię, tylko spożywczą, nie aluminiową, chyba że masz ochotę poczuć się jak kurczak z rożna. 🙂
- Zanim się zawiniesz, wykonaj peeling w miejscach typu brzuch, uda, pośladki. Pamiętaj, masuj aż do zaróżowienia skóry.
- Spłucz peeling.
- Na ciało nałóż ciepłą maskę czekoladową – możesz dodać kilka kropli olejku z jałowca lub grejpfruta, o działaniu antycellulitowym. Możesz również dodać mielony, świeży cynamon (1 łyżeczka).
- Zawiń się w folię. Pamiętaj, by ją lekko naciągnąć. Ucisk nie może być zbyt mocny, dobrze jest także zawinąć się w gruby ręcznik lub okryć ciepłym kocykiem.
- Do pełni szczęścia brakuje tylko kubka gorącej czekolady, którą radzę przygotować wcześniej, bo jak zawiniesz się w folię to raczej po domu nie pobiegasz.
- Czas potrzebny do tego, aby maska zadziałała, to około 45-60 minut, więc w sam raz na poczytanie książki lub obejrzenie filmu. Po upływie wyznaczonego czasu, folię możesz delikatnie rozciąć nożyczkami i zmyć resztki czekolady pod ciepłym prysznicem. Twoja skóra będzie aksamitna, nie mówiąc już o endorfinach i ich nieprzyzwoitym poziomie, ale o to przecież chodzi, gdy dopada nas jesienna chandra!
Zostaw odpowiedź